Przed II Wojną Światową dobra myślęcińskie należały do zamożnej i szanowanej rodziny Weynerowskich, znanych producentów obuwia marki „Leo”.
Bydgoszczanie chętnie przyjeżdżali tu „po fajrancie”, czyli w piątek po pracy, by pospacerować, napić się piwa z małego istniejącego tu browaru „Myslecinek Brauerai”, czy też „pobumelować” na trawie.