"Jarocin. Po co wolność", reż. Leszek Gnoiński, Marek Gajczak (2015)
Gdzie?Polska do 1989 roku to państwo, w którym panuje wszechobecna komuna i cenzura. Kraj pogrążony jest w kryzysie gospodarczym, jedzenie jest limitowane i wydawane "na kartki". Polacy są coraz bardziej niezadowoleni i sfrustrowani. Powstaje Solidarność, która po półtora roku zostaje siłą rozwiązana przez juntę wojskową wprowadzającą stan wojenny. Na ulicach dochodzi do walk z milicją, giną robotnicy i studenci. W tym świecie, niczym wyspa na morzu komunistycznego absurdu, pojawia się festiwal w Jarocinie - enklawa wolności i normalności. Szefowie partii w Warszawie początkowo nie zauważają tego zjawiska, w stolicy nikt nie wie, gdzie znajduje się to niespełna 20-tysięczne miasteczko. Tymczasem kilkadziesiąt tysięcy zbuntowanych młodych ludzi co roku zjeżdża do Jarocina, aby posłuchać muzyki granej i tworzonej przez ich rówieśników. To ona staje się głosem pokolenia Polaków niezadowolonych z ówczesnej rzeczywistości i popycha ich do działania.
Wstęp11/14 PLN
Takiego miejsca nie było wcześniej na mapie Europy Wschodniej, w Bloku Komunistycznym. Jarocin - niewielkie miasteczko w Wielkopolsce staje się symbolem niezależności, buntu i wolności w represjonującym systemie. A dokonuje tego muzyka rockowa.