Your official city guide to Bydgoszcz
#visitbydgoszcz

Filmowa Blokada Wrocławskiej: Tango, reż. Carlos Saura

Gdzie?
Filmowa Blokada Wrocławskiej: Tango, reż. Carlos Saura

FILMOWA BLOKADA WROCŁAWSKIEJ: "Tango", reż. Carlos Saura (1998)


Gdzie ul. Wrocławska (przy IV śluzie Kanału Bydgoskiego)


 Wstęp Wolny


 Filmowa Blokada stała się już tradycją kulturalnego lata w Bydgoszczy. To chyba jedyna blokada ulicy, jaka spotyka się z sympatią mieszkańców miasta. Nie ma się co dziwić, bo już piąty rok z rzędu Miejskie Centrum Kultury blokuje jedną z ulic śródmieścia Bydgoszczy wielkim, plenerowym ekranem, na którym wyświetla dobre, ambitne filmy za darmo.
W tym roku zablokujemy ulicę Wrocławską, a na ekranie wyświetlimy legendarne "Tango" Carlosa Saury.
Film zdobył hiszpańską nagrodę filmową Goya oraz nagrodę za zdjęcia w Cannes. Był także nominowany do Złotego Globu i Oskara.
Obraz opowiada o trudnej miłości, która rodzi się w rytm dźwięków tanga. Mario Suarez (w tej roli Miguel Ángel Solá), utalentowany reżyser, zostaje opuszczony przez żonę Laurę (Cecilia Narova). By pokonać smutek, rzuca się w wir realizacji filmu o tangu. Pewnego wieczoru, kompletując obsadę, poznaje Elenę Flores (Mía Maestro), piękną młodą kobietę. Niestety Elena jest kochanką głównego sponsora filmu (Juan Luis Galiardo). Miłość znajduje jednak dla siebie drogę - podczas zdjęć Mario i Elena zakochują się w sobie bez pamięci.
Na koniec warto przypomnieć, że Filmowa Blokada to wydarzenie nie tylko filmowe. To także okazja zobaczenia najpiękniejszych miejsc Bydgoszczy w nowym kontekście. Miejsc, które mijamy codziennie, nie zauważając ich uroku. Do tej pory zablokowaliśmy m.in. ul. Długą, Cieszkowskiego, Słowackiego, Most Staromiejski oraz al. Ossolińskich. Teraz przyszedł czas na Wrocławską.
Mario Suárez to znany i szanowany w świecie show-biznesu artysta. Sława i sukcesy nie czynią go jednak szczęśliwym. Niedawno opuściła go żona, a on sam zaczyna właśnie przechodzić kryzys wieku średniego. Jedyna rzeczą, która może ocalić go przed popadnięciem w depresję, jest praca. Mario postanawia więc jak najszybciej zapomnieć o swoich problemach. Przenosi się do studia na przedmieściach Buenos Aires i wkrótce rozpoczyna zdjęcia próbne do nowego filmu. Jego tematem będzie tango, narodowy taniec argentyński.
Historia opowiedziana przez Carlosa Saurę nie należy do najbardziej wyrafinowanych i oryginalnych w dziejach kina. Celem reżysera nie było jednak stworzenie kolejnego filmu z ambicjami na moralitet czy parabolę. "Tango" jest bowiem przede wszystkim filmem o ogromnej namiętności do tańca, o emocjach towarzyszących tworzeniu sztuki. Dlatego tak dużą rolę odgrywa tu przekaz wizualny. "Zdawałem sobie sprawę, że podstawą dla tego filmu będą światło i choreografia: siła obrazu była najważniejsza. Potrzebowałem sugestywnej oprawy - zbyt naturalistyczne czy realistyczne przestrzenie mogłyby bowiem odwracać uwagę od muzyki i tańca" - mówi Saura. Z tego też powodu tak ważna jest końcowa sekwencja taneczna filmu realizowanego przez Mario Suareza. Jest ona nie tylko ucieleśnieniem reżyserskiej koncepcji filmu o sztuce. Scena przybycia pierwszych imigrantów do Buenos Aires jest jednocześnie sceną kulminacyjną, po której następuje dramatyczny zwrot akcji.


"Tango" jest filmem, którego nie da się opowiedzieć. Trzeba to po prostu samemu zobaczyć i poczuć!


 

do góry