Your official city guide to Bydgoszcz
#visitbydgoszcz

Voyage - wystawa prac Jana Kantego Pawluśkiewicza

Gdzie?
Voyage - wystawa prac Jana Kantego Pawluśkiewicza

Podczas wernisażu, Jan Kanty Pawluśkiewicz odpowie na pytania gości i zaprezentuje krótki recital fortepianowy odbędzie się 30 września o godz. 18:00 w Salonie Hoffman KPCK. Wystawa czynna do 20 października 2017.
Bilety na wernisaż, w cenie 15 zł. dostępne w siedzibie KPCK , pl. Kościeleckich 6 w Bydgoszczy.
Jan Kanty Pawluśkiewicz – znakomity kompozytor muzyki teatralnej, filmowej i kabaretowej, twórca monumentalnych dzieł oratoryjno-kantatowych i pianista; twierdzi, że maluje od zawsze. To przez młodzieńcze umiłowanie do rysunku wybrał się na wydział architektury Politechniki Krakowskiej, gdzie zajmował się m.in. malarstwem, grafiką i rzeźbą. Ale najczęściej posługiwał się rysunkiem, pisząc muzykę. Po raz pierwszy swoje obrazy wystawił w 1999 r. w Piwnicy pod Baranami. Od tego czasu zaprezentował już wiele serii obrazów, rysunków i grafik. Kreuje w nich wyjątkowo fantazyjny i magiczny świat, zawierający szczególny ładunek emocjonalny, pełen baśniowości i radości.
Na wystawę zaprasza Kujawsko-Pomorskie Centrum Kultury w Bydgoszczy oraz Agencja Zegart.
Wystawa VOYAGE była już prezentowana m.in. w: Krakowie, Warszawie, Wrocławiu i Olsztynie. Prace pochodzą z kolekcji Galerii Autorskiej ŻEL-ART artysty. To zbiór zarówno wcześniejszych obrazów, pochodzących z cyklu SENSY BYTY MARY, ale też najnowszych, z cykli: ETERYCZNY REALIZM i PHENIBEN. Swoje obrazy Jan Kanty Pawluśkiewicz maluje hinduskimi żelami rysunkowymi, będącymi technologiczną nowinką wśród malarskich materiałów. „Żel mnie fascynuje – wyznaje Jan Kanty Pawluśkiewicz – korzystam z fajerwerków żelu. On się błyszczy, przeskakuje, rozlewa; stwarza wrażenie trójwymiarowości. To rodzaj nadrealistycznych kreacji przeżyć, snów, nadziei, obaw. To świat prawdziwy, ale wizja rozmyta w nierealny sen. Żel-Art to połączenie współczesnej ekstrawagancji z konwulsywną klasyką”. Architektura w obrazach Jana Kantego Pawluśkiewicza ma w sobie elementy nostalgii za czasami, w których ważna była estetyka przedmiotu, a przez to przyjemność obcowania z tzw. ”pięknem niezależnym”, tak zagubionym we współczesnym świecie.

do góry