Your official city guide to Bydgoszcz
#visitbydgoszcz

Spotkanie poetyckie z Wojciechem Banachem

Gdzie?
Spotkanie poetyckie z Wojciechem Banachem
spotkanie poetyckie z Wojciechem Banachem pt. "Modlitwy przerywane - wiersze teistyczne z lat1976 - 2016" oraz promocja tomu wierszy. Czytanie tekstów - Mieczysław Franaszek.

Wojciech Banach nie był dotąd kojarzony z poezją metafizyczną czy religijną, w każdym razie oscylującą wokół pojęć Boga i wiary. Na ogół w percepcji krytycznej twórczość bydgoszczanina określana jest mianem poezji zaangażowanej, czasem politycznej, przywołuje się przy tej okazji doświadczenia Nowej Fali oraz poetów roczników pięćdziesiątych, których debiut przypadał na przełom lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Nie odbieram prawomocności temu opisowi poezji Wojciecha Banacha, jednak sądzę, że mocno zawęża on zakres twórczych dokonań autora "Punktów wspólnych". 
(…) Najważniejszą kwestią, na którą warto zwrócić uwagę w tych wierszach, jest relacja wymiarów religijnego i społecznego. Nie jest tajemnicą, że Wojciech Banach w swojej poezji pełnymi garściami czerpie z zasobów codzienności, co widać i w sposobie obrazowania, i w języku, z jednej strony pełnym zwrotów rodem z komunistycznej (a ostatnio i kapitalistycznej) nowomowy, a z drugiej strony - obfitującym w mowę potoczną. Jednocześnie jest świadom, że codzienna opowieść jest niejako odbiciem prarzeczywistości. Nic dziwnego, że Banachowe obrazki rodzajowe zaludniają postaci czy motywy rodem z Biblii czy antycznej mitologii. Czasem są tylko delikatnie zarysowane, tak jak w  wierszu "Zdjęcie wystawy", w którym pojawiają się "anioły" i "skrzydła", a także "święci", co charakterystyczne, wymienieni obok "ludzi", jakby dla podkreślenia ich odrębnego statusu. 
(…,) Religijny wymiar poezji bydgoszczanina nie ogranicza się jednak do ekstrapolacji sacrum w sferę profanum i z powrotem. Nie brak w twórczości autora "Ronda Bydgoszcz" również czystej metafizyki, namysłu nad samą istotą absolutu. Bliski jest poglądowi, że Bóg nie jest dostępny poznaniu rozumowemu,  "pełnia obrazu jest złudna" - pisze w wierszu "Zapełnianie lustra". Z kolei w utworze "Spustoszenie" trzem cnotom boskim, wierze, nadziei i miłości, nadaje "ludzkie" cechy, konfrontując z "dekoracyjnymi tarczami", które zasłaniają "przeraźliwe szczątki pragnienia". To już nie bezpieczny świat oparty na boskim porządku, lecz pobojowisko, krajobraz po "śmierci Boga". Nic dziwnego, że w poecie wciąż przywiązanym do kanonów wiary wywołuje to przerażenie. 
(…) Jest Banach wstrzemięźliwy w wyrażaniu uczuć religijnych, nie jest to poezja konfesji, raczej poezja pytań,  niekiedy z pogranicza teologii i teorii sztuki. Na przykład w wierszu "Między kamieniem a człowiekiem" pojawia się refleks słów z Księgi Rodzaju o tym, że człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga. "Jaki wzór linii papilarnych ma Jego palec?" - docieka poeta i pozostawia nas z tym pytaniem. 
Eksponowane miejsce w tym wyborze zajmują wiersze poświęcone aniołom, które w ujęciu bydgoskiego poety są bytami pośredniczącymi między Bogiem a ludźmi. W utworze "My aniołowie" będącym anielską wypowiedzią są one utożsamiane z poezją jako "wiersze absolutne". Absolutne, a więc idealne, będące punktem odniesienia dla poety. Ale równie chętnie Wojciech Banach nadaje swoim aniołom ludzkie cechy, co czyni je nieco podobnymi do postaci z ludowych jasełek. Jest więc "anioł z Urzędu Ochrony Poetów", "anioł pierwszego kontaktu", "anioł pedagogiczny" i szereg innych, niejako przyporządkowanych różnym rolom społecznym. Wyjątkowo ludzki wymiar ma "anioł rezygnacji", który nie waha się przyznać do porażki, a "aniołowi z ulicy Zaświat" brakuje ludzkiego ciepła - "tak jak tobie przekonania/ o istnieniu duszy". Działa tu więc zasada anielsko-człowieczej symetrii.
Stosunkowo najmniej wśród "wierszy teistycznych" bydgoszczanina modlitw, a więc najbardziej typowych form wypowiedzi religijnej. Te jednak, które tutaj się pojawiają, mają wyrazisty "charakter pisma" autora. Szczególną atencją darzy poeta Matkę Boską, której poświęca trzy piękne modlitwy - pierwszą kieruje do Maryi, której figurę znalazł "przy śmietniku na ulicy Bocianowo", drugą - do Matki Boskiej z Różą znanej z bydgoskiego sanktuarium, a trzecia to "Modlitwa przerywana", w której słowa "Zdrowaś Maryjo" przenikają się z opisem porannej drogi do pracy. Rytm zabieganego życia połączony z rytmem modlitwy - trudno o bardziej wymowny przykład współczesnej poezji religijnej. (…)
Jarosław Jakubowski


do góry